Wiele osób, kiedy słyszy o nurkowaniu w rzece w Polsce to łapie się za głowę. Stan czystości naszych rzek daje wiele do życzenia, ale jak się okazuje jest wyjątek. Tym wyjątkiem jest Biebrza, która odwiedzana jest od lat przez nurków.
Jeśli jest tam tak wyjątkowo to na pewno warto pojechać na zorganizowany wyjazd. Samodzielnie nie możemy tam nurkować, bo nurkowanie oznacza otrzymanie pozwolenia od dyrektora Parku Narodowego, a to wcale nie jest takie proste, na jakie wygląda. Co można zobaczyć pod wodą? Na pewno suma, który może mieć nawet półtora metra długości. Nigdzie indziej nie znajdziemy takich atrakcji jak właśnie w tej rzece.
Pod wodę jednorazowo może zejść osiem osób. Poza nami będzie też przewodnik, który będzie nas pilnował z kajaka. To osoba, która chroni nas przed tym żebyśmy nie zabłądzili, bo Biebrza ma wiele rozgałęzień i wcale nie jest to takie trudne. Cały sprzęt wraz z jedzeniem będą na tratwie, która cały czas będzie z nami. Część osób nurkuje, część osób czeka na tratwie. Tak to właśnie wygląda w praktyce.
Schodzimy pod wodę
W cenie mamy wliczonego wspomnianego wcześniej przewodnika i to nie tylko do schodzenia pod wodę, ale również do zwiedzania całej okolicy, która ma wiele do zaoferowania. Mamy zagwarantowany nocleg, oraz obiadokolacje i śniadanie następnego dnia. Nie musimy też płacić za bilet wstępu do Biebrzańskiego Parku Narodowego, bo jest już w cenie. Tratwa również jest w cenie całej wyprawy. Do kosztów trzeba doliczyć dojazd samochodem. Warto jechać w kilka osób, bo wtedy taka wyprawa jest o wiele tańsza. Jeśli brakuje nam jakiegoś sprzętu do nurkowania to również trzeba będzie go wynająć za dodatkową opłatą. Więcej informacji o całej wyprawie znajdziemy na http://www.bestdivers.pl/wyprawy/nurkowanie-biebrza/. Mamy zamieszczone tutaj mnóstwo zdjęć, które przekonają nas, że Biebrza to wyjątkowe miejsce i że naprawdę warto będzie tam się wybrać i zejść pod wodę. Polska też ma wiele ciekawych miejsc do nurkowania i to jest jedno z nich.
